piątek, 11 lipca 2014

Przyroda pod lupą - mały przyrodnik

W ramach kolejnego warsztatu w projekcie "przyroda pod lupą"
przygotowaliśmy zestaw przyrodnika:


i ruszyliśmy w teren. Co zobaczyliśmy m.in: ślimaka, pszczołę, biedronkę, motyle, mrówki. Ten pan poniżej był najbardziej fotogeniczny :) 

 Widzieliśmy też całe mnóstwo roślin, naszą uwagę zwróciły malwy - bo krążyły wokół pszczoły, kończyny - bo były w bajce "Horton słyszy ktosia", mlecze i kaczeńce.

Zebraliśmy okazy do zasuszenia, które Bob dzielnie suszył w mojej książce kucharskiej. 


Poznawaliśmy też rośliny i zwierzęta w książce


Oglądaliśmy zasuszone obrazu w specjalnym powiększającym słoiczku sprawdzając jak się zmieniły

Dopasowywaliśmy nasze suszki do kart roślin, które poznaliśmy.


Kiedy znaliśmy już nazwy roślin stworzyliśmy zielnik

Dodatkowo udało mi się dostać w sklepie bardzo fajne figurki owadów i kubek powiększający do obserwacji owadów. Tak więc nasze poznawanie łąki zakończyły zabawy owadami.



To była ostatnią porcja zabaw łąkowych w tym roku. Jakoś tak wyszło, że w tym roku dużo tego było ale Bob tak chętnie zaglądał do tej tematyki. Podążałam więc za jego zainteresowaniami. Obiecuję jednak, że następny wpis będzie już nie związany z łąką.

Pozdrawiamy
MamaBoba i Bob

1 komentarz:

  1. Pięknie odkrywacie przyrodę. "Horton" ciekawie zmienia perspektywę, dla dziecka magiczne :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń