wtorek, 27 maja 2014

W 7 bajek dookoła świata odsłona 7 - Ameryka Południowa.

Dziś ostatnia odsłona projektu " W siedem bajek dookoła świata". Jesteśmy nieco spóźnieni, bo za dużo się dzieje ale mam nadzieje, że wybaczycie. Pojawi się na blogu podsumowanie projektu i opowiem o prezencie jaki dostałam od wydawnictwa Wydawnictwa Papilon ale o tym innym razem. Dziś wyruszamy w podróż do Ameryki Południowej. 



Zaczęliśmy od książek.


z tej książki czytaliśmy,a właściwie opowiadaliśmy bo dość groźny był oryginał ;)


Potem była





a na końcu jeszcze  ta


Kiedy zgłębiliśmy wiedze książkową przeszliśmy do zabawy ze zwierzętami. Poznaliśmy na ilustracjach zwierzęta Ameryki Południowej i podzieliliśmy je na ptaki i ssaki.

do zabaw ze zwięrzętami zainspirowała nas niewątpliwie bajka, którą całą rodziną oglądnęliśmy w kinie czyli 



 Muszę się przyznać, że nie tylko do poznawania zwierząt ale i do tańców - połamańców nas zainspirował ten film. Bob jeszcze do tej pory tańcuje gdy słyszy muzykę z filmu ( i mama tez ;) )

Kolejna zabawa również wiąże się z Brazylią, która stała się tematem przewodnim. Zagraliśmy mecz ale nie typowy. Do tych rozgrywek potrzeba nakrętek i patyczków. Ustawiamy je o tak:


Potem palce w ruch i pstrykamy nakrętkami jeden ruch 1 osoba i jeden 2 osoba.

kto wygrał? Oczywiście nie mama :)


Na koniec powstał ptak. Nie taki zwyczajny ale piękny, niebieski jak Blue z baki Rio :) oczywiście uczyliśmy Blue latać całkiem nieźle mu poszło.

zapraszamy do innych blogów, oj dzieje się tam dzieje

niedziela, 25 maja 2014

Dziecko na warsztat - plastycznie

Dziś zapraszam na przedostatni wpis w ramach Dziecka na Warsztat - Plastyczna odsłona.


My poruszyliśmy 3 obszary: malarstwo, rzeźbę i fotografię.
2 pierwsze obszary zaczęliśmy poznawać od przeglądania albumów z reprodukcjami i zdjęciami rzeźb. Opowiadaliśmy co przedstawiają i co się podoba Bobowi.
potem przeszliśmy do konkretów.
1. Malarstwo
Układaliśmy obrazy - z kawałków na które zostały pocięte.


Poznawaliśmy akcesoria malarza, wybieraliśmy wśród rożnych przedmiotów te, których potrzebuje malarz. Szymon mnie upomniał, że jeszcze "cienki kapelusz" - beret ma się znaczyć :) nie wiem skąd mu to do głowy przyszło :)

Uczyliśmy sie tez jak łączą sie ze sobą kolory, mieliśmy zestaw podstawowy

potem łączyliśmy kolory i patrzeliśmy co powstanie



Kiedy pobawiliśmy sie na kartce łączyliśmy barwy, nie tylko podstawowe na palecie by powstały odpowiednie kolory do naszego obrazka. Obrazka, który kupiłam na samym początku projektu "dziecko na warsztat" za nieduże pieniądze. Fajny pomysł na zabawę , kolorowanka wyrysowana na płótnie. 


2. Rzeźba
Po obejrzeniu kilku nowoczesnych rzeźb, i nie tylko Bob wpadł na własny pomysł. Postanowił zrealizować kilka własnych pomysłów i choć miałam inny plan na ten warsztat jego pomysły mi się spodobały więc zostaliśmy przy nich. Bob powiedział, że do robienia rzeźb nadaje się wszystko więc wykorzystał klamerki i klocki czym zachwycił mamę i tatę :)  




Powstała też rzeźba nieco bardziej tradycyjna z ciastoliny. O tytule - autoportret Bobowy :)


Na końcu zajęliśmy się fotografią. Bob jakiś czas temu dostał od nas aparat fotograficzny, którego już nie używamy. Jest szał !!! cyka wszędzie i wszystko 


Kilka jego strzałów (te akurat nie zamazane i nie przysłonięte ręką) :




zapraszamy na pozostałe blogi 

wtorek, 13 maja 2014

W 7 bajek dookoła świata - Ameryka Północna.

Dziś mamy dla Was kolejną porcję zabaw wokół bajek świata.

Dziś ruszamy na dziką przygodę wśród Indian. To oznacza, że na warsztat bierzemy Amerykę Północną. Zaczęliśmy od bajki , towarzyszyła nam książka, która już wcześniej się pojawiła


przeczytaliśmy całą rodziną bajkę


Bajka bardzo spodobała się Bobowi więc z chęcią obejrzał zdjęcia Indian. 
Z wielką checią wykonał też zadania, które dla niego przygotowałam. 
Najpierw oglądaliśmy mapy i sprawdzaliśmy jakie zwierzęta można spotkać w Ameryce Północnej i wyszukiwaliśmy ich w pokazywanej juz na blogu książce o zwierzętach świata.






Potem  robiliśmy prawdziwe Indiańskie korale
Dzieliśmy korale do dwóch kubeczków - duże i małe.

Potem nawlekaliśmy wg rytmów, Bob pomysłów miał kilka


Kolejne zadanie - pióropusz
przygotowałam: Nożyczki, pióra wycięte z kolorowego papieru

Bob miał za zadanie: ponacinać i przykleić do opaski tak by powstał pióropusz. Wykorzystaliśmy go w kolejnych zabawach.


Jak Indianie to i Tańce indiańskie. My bawiliśmy się do muzyki znalezionej w sieci 


Bawiliśmy się też trochę metodą aktywnego słuchania muzyki Batti Strauss. Wśród utworów, które można znaleźć na płycie jest teź piosenka, która idealnie pasowała do zabaw indiańskich. Postaram się znaleźć ją gdzieś w sieci, bo posiadam tylko płytkę, którą dostałam na szkoleniu. W każdym razie muzyka jest bardzo rytmiczna i aż się prosiła by wziąć do zabawy grzechotki. Wykorzystaliśmy grzechotki zrobione w czasie Muzycznego Dziecka na Warsztat. Próbowaliśmy złapać rytm i całkiem nieźle szło ale Bob - Pędzący szybciej niż wiatr postanowił stworzyć własny rytm - szalony, szybki i zbyt skomplikowany by mama powtórzyć go mogła.



Nasze indiańskie zabawy zakończyły się wykonaniem wesołych Indian z rączki Boba, wykończonych przez mamę. Indianie dołączyli do dzieł Szymonka, które zdobią drzwi w pokoju Boba (kiedyś się pochwalimy ;) )

zapraszam na inne blogi w projekcie, zobaczcie jakie wspaniałości można tam znaleźć 


wtorek, 6 maja 2014

W siedem bajek dookoła świata EUROPA

Dziś w naszej wędrówce po świecie docieramy do EUROPY.
Europa to najbliższy nam kontynent, a my ugryźliśmy z niego kawałek, który bardzo lubimy. Nasze zabawy kręciły się wokół Finlandii. O podróży do Skandynawii marzy MamaBoba od dawna, Bob za to uwielbia bajkę, która pochodzi z Finlandii. Jaką? Oczywiście MUMINKI! :) Książki z opowiadaniami o Muminkach pożyczaliśmy z biblioteki od jakiegoś czasu, jedną z nich mamy w domu (było o niej TU ) i zbierając w całość wszystko co przeczytaliśmy powstał warsztat. Najpierw odbyło się wielkie przedstawienie do bajki



oj śmiechu i zabawy było całe mnóstwo. 
Kiedy już poznaliśmy Muminki poznawaliśmy państwo z którego pochodzą czyli Finlandię. Oglądaliśmy zdjęcia znalezione w sieci oraz oglądaliśmy mapy.
Bob zauważył na zdjęciach, że "tam są góry" więc skorzystaliśmy z książeczki z serii "ciekawe dlaczego" i poczytaliśmy trochę o górach




Dowiedzieliśmy się, że w Finlandii żyją te same zwierzęta co u nas , no przynajmniej w części Finlandii oraz zwierzęta podobne do nich tylko w białym kolorze. Oprócz książki o górach wykorzystaliśmy serię o zwierzętach (na zdjęciu powyżej) i jeszcze Zwierzęta Świata.



Potem bawiliśmy się wycinanką. Bardzo fajna rzecz i polecam gorąco. Wprawdzie nie było obrazków związanych z samą Finlandią ale były zwierzęta, które wykorzystaliśmy w makiecie. Jest tam wiele wycinanek, które na pewno wykorzystamy przy innych zabawach.



Zrobiliśmy też flagę. A jak? Wycięłam w kartce krzyż, taki jak na fladze Finlandii,tak by zajmował pół kartki. Kartkę zgięłam na pół i skleiłam brzegi. Potem gąbką maczaną w farbie wypełnialiśmy kontur. Na koniec rozkleiliśmy kartki i powstała flaga.



Nasze działania zakończyło wykonanie Doliny Muminków, która tak bardzo kojarzy mi się z samą Finlandią. Boba praca pochłonęła bez reszty i mimo, że pracy nie zrobił samodzielnie bo przecież mama pomagała bardzo zaangażował się w jej robienie a oto efekty

Zapraszam na pozostałe blogi biorące udział w projekcie