środa, 29 stycznia 2014

Świecące pudełku

Zafascynowana blogiem mamablizniacza postanowiłam wykorzystać jeden z pomysłów, które pokazała. Wiedziałam, ze muszę zrobić świecące pudełko odkąd tylko je zobaczyłam o tu . My nasze pudełko zrobiliśmy przy okazji rozbierania choinki i było z nim całe mnóstwo zabawy. Wrzuciliśmy do pudełka nasze choinkowe lampki przykryliśmy pokrywką i zaczęła się zabawa.

Zaczęliśmy od tego, że układaliśmy na pudełku różne przedmioty i sprawdzaliśmy jak się zmieniają pod wpływem światła. 

Potem bawiliśmy się kołami, bo właśnie ten kształt poznajemy ostatnio, wyłapując wszelkie koła w naszym otoczeniu i działając z nimi.

Kolejna zabawa to układanie miasta z klocków drewnianych. To jedna z ulubionych zabaw Boba.


Była też zabawa zaproponowana przez Boba. Wykorzystaliśmy zabawę z odgadywaniem dźwięków instrumentów tylko odgadywane instrumenty umieszczaliśmy na pudełku. Bob odgadywał też instrumenty po kształcie.

Położyliśmy na pudełku serwetkę w kwiaty i w środek każdego wykładaliśmy nakrętki.

Na koniec coś co MamaBoba lubi najbardziej. Układanie wzorów z rączek i opisywanie co zrobiliśmy, były drzewa, kwiaty, ptaki ale najcudowniejsze było "sejduszko dla musi"



pozdrawiamy Bob i MamaBoba


poniedziałek, 27 stycznia 2014

Muzyczne Dziecko na Warsztat

Dziś przyszła pora na kolejną odsłonę Dziecka na Warsztat, tym razem muzykowaliśmy.

A co my zdzaiałaliśmy poczytajcie :)

Zadanie 1
Potrzebne: nagranie różnych instrumentów i zdjęcia tych instrumentów.
Zadanie jest proste - odgadujemy, który z instrumentów wydał taki dźwięk. 
Wersja rozszerzona: Kiedy już dziecko potrafi przyporządkować dźwięk do obrazka możemy tworzyć z dziećmi ciągi dźwiękowe. My robiliśmy tak, że najpierw włączałam dźwięk, Bob rozpoznawał i układał odpowiedni instrument, w pewnym momencie przerywałam i pytałam co dalej.

Zadanie 2 
Potrzebne: Pięciolonia narysowana na kartce A4, nutki wycięte z papieru lub pianki, inne koła mniej wiecej tej samej wielkości.
Bob najpierw wybierał czarne nutki wśród innych kół

Następnie układaliśmy nutki na pięciolinii. Bob odtwarzał ten wzory, które zrobiłam na mojej pięciolinii. 

Zadanie 3
Grzechotki
Potrzebne: My użyliśmy kubeczków po jogurtach z pokrywkami, groch, fasola i.t.p wypełnienie, taśma do zabezpieczenia by nic się nie rozsypało.
Mieliśmy 3 grzechotki w środku miały: fasolę dużą, małą fasolę czerwoną i groch, każda z nich miała inny kolor taśmy.
Bawiliśmy się tak: Bob zasłaniał oczy a ja grzechotałam jedną z nich następnie musiał zgadnąć , którą z nich grzechotałam. Nie było łatwo, bo mama też musiała zgadywać, którą grzechotką grzechotał Bob. Ale dałam radę :)

Zadanie 4
Bębenek 
Potrzebne : plastikowy kubeczek, taki, który ma pokrywkę, balon, gumka recepturka, 2 słonki, odrobina plasteliny, nożyczki.
Jak zrobić bębenek ?
1. Z pokrywki z kubeczka wycinamy środek tak by został sam brzeg.
2. Balon przecinamy na pół docinając do połowy długości balonika.
3.Naciągamy balonik na kubeczek, to dość trudne ale się da.
4. Zabezpieczamy balon naciągnięty na kubeczek gumką recepturką.
5. Nakładamy pokrywkę.
6. W końcówkę słomek wpychamy trochę plasteliny.
7. B Ę B N I M Y ! ! !


Zobaczcie co wymyśliły inne Mamy 

niedziela, 19 stycznia 2014

Dzień Kubusia Puchatka

18 stycznia 1882 urodził się  Alan Aleksander Milne ojciec Misia o bardzo małym rozumku,dlatego własnie 18 stycznia ustanowiono międzynarodowym dniem Kubusia Puchatka.

 Ponieważ MamaBoba i Bob za Kubusiem przepadają nie mogliśmy przegapić takiego święta. Mamy w domu kilku bohaterów z bajki i towarzyszyli nam przy zabawach, wyglądając ze swojego koszyczka.

Przygotowaliśmy kilka atrakcji by uczcić ten dzień . 
1. Bob dostał w prezencie urodzinowym teatrzyk, który uwielbia, postanowiliśmy go wykorzystać, szczególnie, że ostatnimi czasy grano w tym teatrze tylko i wyłącznie Jasia i Małgosie.  Bob pięknie improwizował bajkę pt." urodziny Puchatka"



I nawet widownię mieliśmy,od prawej : Jaś, Małgosia. Mama i Tata .
Figurki pochodzą z książeczki, którą Bob dzielnie czytał z mamą. Książeczka jest dobra do rozwijania słownictwa , Bob chętnie opowiada przygody bohaterów ze stuwiekowego lasu.
   

2.Na zdjęciu jest też zestaw do kreatywnej zabawy, którym sie bawiliśmy. Mama ułożyła bajkę a Bob ilustrował ją przy pomocy zestawu.

Nasza bajeczka:

Był piękny dzień, na niebie świeciło słońce i tylko dwie chmurki płynęły po niebie. Królik zajmował się swoimi marchewkami, wyciągał je z ziemi i zanosił do swojej spiżarni. Zostało mu do wyrwania jeszcze 6 kiedy przyszedł Kubuś. Przyniósł ze sobą taczkę, która królik wypełnił warzywami. Mieli własnie iść do spiżarni kiedy usłyszeli dziwny dźwięk. To Tygrys wbryknął do ogródka i zatrzymał się między słonecznikami, tuz obok taczki. Z a Tygryskiem wbiegł zdyszany Posiaczek, który postanowił też pomóc Królikowi. Złapał wielką konewkę i zaczął podlewać grządki. Kubuś tymczasem strasznie zgłodniał, podszedł do krzaczka pomidorów, nad którym bzyczała pszczółka. Puchatek miał wiele szczęścia, bo 3 pomidorki leżały pod krzakiem i mógł napełnić pusty brzuszek. cdn

Bardzo lubię takie zabawy, Bob w ich trakcie liczy, poznaje stosunki przestrzenne (nad, pod) uczy się słuchać uważnie i skupiać uwagę. 
3. Kolejna kubusiowa zabawa to układanie Puzzelków Kubusia, wyciełam je z pianki, odwzorowując wzór z koloroawnki. Bob je pięknie ułożył i przykleił.

 4. Nie mogło też zabraknąć zabaw plastycznych. Najpierw Bob pokolorował Kubusia. Potem przygotowała papier o rożnej grubości w trzech kolorach. Bob darł papier na drobne kawałki i wrzucał do 3 różnych pojemniczków w odpowiednim kolorze. Kiedy już wszystko było podarte, smarowaliśmy klejem i wyklejaliśmy każdy balonik w inny kolorze. Zabawa prosta ale darcie papieru to świetna zabawa dla małych paluszków.


A Wy bawicie się z Kubusiem ?? 
pozdrawiamy MamaBoba i Bob

środa, 1 stycznia 2014

SYLWESTROWA ZABAWA !!!

W tym roku pierwszy raz Bob wytrwał i imprezował z nami do północy :) Przygotowania trwały cały dzień i same w sobie było przyjemne. Przygotowaliśmy przekąski, deser, dekoracje - Bob był zachwycony. A plan był taki:
1. Dyskoteka wg Dj Boba- wyszła super
2. Podwieczorek
3. Rodzinne gry.
4. Piżama party
5. Kolacja
6. Domowa kino.

Wszystko udało się cudnie.Kilka migawek z wieczoru.



Zrobiliśmy sobie czapeczki imprezowe :)





Bob własnoręcznie ozdobił szklanki cukrem - dlatego było go dużżżooo


i oczywiście najfajniejsze było obskubywanie w skupieniu cukru no i wygibasy :)



Fajerwerki Bobowi sie podobały ale troszkę się bał. Szczególnie tych mocno strzelających. Mimo wszystko postanowiliśmy je uwiecznić.

1. Rysujemy kredkami świecowymi, takimi oleistymi fajerwerki, następnie malujemy farbą czarną lub granatową. Fajerwerki się pojawią prawie od razu. :)


2. Bierzemy czarną kartkę z bloku technicznego, korek po np. winie zamaczamy w farbie i robimy duże koła. Szczoteczkę do zębów, najlepiej taką z miękkim włosiem maczamy w farbie lekko rozcieńczonej wodą i pryskamy na kartkę. Można to np. zrobić pocierając ją palcem.


3. To najprostszy sposób, czarna kartka, klej i wszystko co kolorowe. My wykorzystaliśmy: pompony, klej z brokatem, piankowe gwiazdki, wycięte zwykłym dziurkaczem konfetti.


DLA WAS WSZYSTKICH 


MamaBoba i Bob