Tak tak pada znów. Jak tylko nadchodzi weekend pogoda sie psuje ale nic to dla nas. Pomysłów na zabawę nam nie brakuje. Dziś będzie o zabawach ruchowych, których Bob jest fanem. Ruszać się uwielbia, powiedziałabym nawet, że nie potrafi się nie ruszać. Nawet kiedy śpi jego nóżki, rączki nie zapominają, żeby się pokręcić. Dlatego dziś pokażemy jak można wykorzystać nadmiar Bobowej energii, a będzie o.... KRĘGLACH :)
Można oczywiście kupić gotowe ale o wiele fajniej jest zrobić je sobie samodzielnie. My do tego wykorzystujemy
Butelki plastikowe i piłkę. Można też wykorzystać na kulę z gazet i wtedy będzie w pełni eko. Butelki można pomalować, można do nich wsypać też nieco piasku , wtedy będą stabilniejsze ale dla mojego dwulatka nie potrzeba było go dosypywać.
Kręgle to super zabawa dla dziecka ale i doskonałe ćwiczenie.Rozwija się motoryka duża, koordynacja wzrokowo ruchowa. Dziecko musi się postarać by postawić butelki a potem jeszcze potoczyć piłkę w ich stronę. Toczenie jest wbrew pozorom wcale nie jest łatwe dla małych rączek.
My bawimy sie w ten sposób już długo. Pewnego dnia rozwieszałam pranie i nagle usłyszałam, no własnie nic nie usłyszałam, to była nieco za długa niepokojąca cisza. Pełna obaw weszłam do pokoju i co zobaczyłam??
Bob wyciągnął butelki naszykowane do wyrzucenia przyniósł swoją ulubioną dmuchaną piłkę i bawił się. Więc chyba mu się podoba. Na prawdę do tej zabawy nie potrzeba wiele.
My polecamy i pozdrawiamy
MamaBoba i Bob
świetny pomysł :-)))))))))))
OdpowiedzUsuńŁadne kręgle :))) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń